UFO (UnFinished Object, niedokończona praca) w domu, czyli niedokończony przez moją mamę projekt haftu przedstawiającego psa. Dzisiaj został mi oddany w celu jego ukończenia.
Tak prezentował się po otrzymaniu:
|
2014-06-06 |
Dzisiaj postawiłam parę próbnych krzyżyków. W weekend popracuję nad nim solidniej :)
Efekt poweekendowy:
|
2014-06-08 |
To trzymam kciuki za dalszą pracę :) Fajnie, że Twoja mama też haftuje. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Psa haftuje się bardzo przyjemnie (zwłaszcza, że pogoda w weekend dopisała), chociaż czasami trochę więcej czasu niż zwykle zajmuje mi odnalezienie się we wzorze, ze względu na częściowe wykończenie i brak zaznaczeń, co już jest naniesione na kanwę ;)
UsuńA mama nie tylko haftuje, ale też robi na drutach i szyje. Myślę, że to ona przekazała mi takie zainteresowania ;)
Pozdrawiam!